§ 1 k.p.c., organ rentowy powinien je niezwłocznie przekazać właściwemu sądowi jako odwołanie od decyzji, bez względu na to, czy zostało zaadresowane do tego sądu. Tak też wypowiadał Zgodnie z art. 83 ust. 2 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2016 r. poz. 963 ze zm.) od decyzji ZUS dotyczącej m.in. ustalania uprawnień do świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i według zasad określonych w przepisach ustawy z 17.11.1964 r Na orzeczenie decyzji jest 30 dni od daty otrzymania odwołania od klienta. Jeżeli zostanie stwierdzone, że odwołanie nie ma podstaw, sprawa zostanie skierowana do sądu w terminie 30 dni od otrzymania odwołania. W sprawie odwołania należy napisać pismo, które trzeba dostarczyć do Sądu Okręgowego- sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Zatem jeśli ZUS obniżył Ci podstawę wymiaru składek wstecz, koniecznie złóż odwołanie od decyzji ZUS Podwyższenie podstawy wymiaru składek jest w pełni legalne. SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI: +48 502-619-281 E-MAIL: kancelaria@zawartka.pl ZUS informuje, że „Od 20 kwietnia 2022 r. ZUS wyda decyzję o przyznaniu emerytury pomostowej, jeśli z wnioskiem o ustalenie prawa do tego świadczenia wystąpi osoba, która nie rozwiązała jeszcze stosunku pracy ale spełnia pozostałe warunki, aby je otrzymać. ZUS zawiesi jednak prawo do emerytury do czasu rozwiązania stosunku pracy”. Gdzie załatwić sprawę odwołanie od decyzji ZUS w Radomiu? Dokument do pobrania - wzór PDF 2023. Jeżeli wnioskujący nie zgadza się z decyzją wydaną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, może zwrócić się z odwołaniem do sądu. Jak przebiega procedura odwołania od decyzji ZUS Radom w sądzie? oGR3. Uzupełniając odpowiedź można dodać, że odwołanie od decyzji odmawiającej prawa do emerytury składa się do Sądu Okręgowego właściwego ze względu na miejsce zamieszkania strony odwołującej się ale za pośrednictwem organu rentowego. W praktyce wygląda to tak, że sporządzone odwołanie (w dwóch egzemplarzach) składa się na dzienniku podawczym w Oddziale ZUS-u, który wydał decyzję. Oczywiście odwołanie można wnieść również do protokołu ale rzadko się to zdarza. Termin na złożenie odwołania wynosi miesiąc i liczy się go od dnia odebrania decyzji (warto sobie na kopercie zapisać datę odebrania). Po złożeniu odwołania organ rentowy musi je wraz z aktami sprawy przekazać do sądu. Może się jednak zdarzyć, że ZUS uzna odwołanie w całości za słuszne - wtedy zaskarżoną decyzję uchyla lub zmienia, a odwołaniu nie nadaje dalszego biegu (tzn. odwołania nie przekazuje do sądu, za to zmienioną decyzję przesyła ubezpieczonemu). Co do treści odwołania, to powinno się wskazać w jakim zakresie decyzja jest zaskarżona (czy w całości, czy w części). Ponadto trzeba dokładnie opisać z czym się nie zgadzamy i dlaczego. Na okoliczność swoich twierdzeń można wnioskować o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadków, z opinii biegłego lekarza sądowego, z załączonych do odwołania dokumentów itd. Przy czym warto wiedzieć, że określone dowody najlepiej jest dokładnie i wyczerpująco opisać w odwołaniu, bowiem później (w innych pismach procesowych lub na rozprawie) sąd może ich nie dopuścić twierdząc, że są spóźnione i zmierzają do przewłoki postępowania. Dodatkowo informuję, iż ubezpieczony w postępowaniu sądowym wywołanym odwołaniem od decyzji jest całkowicie zwolniony z kosztów sądowych. Koszty te ponosi Skarb Państwa, a wynika to z ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Nadto jeżeli kogoś nie stać na skorzystanie z pomocy radcy prawnego a sprawa jest dosyć skomplikowana prawnie i faktycznie, to można w treści odwołania wnioskować o przyznanie pełnomocnika z urzędu. Do odwołania załącza się wówczas oświadczenie o stanie majątkowym, rodzinnym itp. Wzór można pobrać z internetu np ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości. W końcu odpowiadając na pytanie czy trzeba robić dodatkowe badania, to w zasadzie tą kwestie rozwiązuje opinia biegłego lekarza. Poza tym jeżeli ktoś się cały czas leczy to można poprosić lekarza o wydanie zaświadczenia o leczeniu lub o wydanie wszelkiej dokumentacji z leczenia i przedłożyć je sądowi. Jeżeli leczenie odbywa się w szpitalu albo jeżeli lekarz dokumentów wydać nie chcę to można zawnioskować do sądu o zobowiązanie np. szpitala o dostarczenie do akt sprawy dokumentacji z leczenia i o dopuszczenie dowodu z takich dokumentów. [...] ### Post edytowany z powodu złamania regulaminu Forum ### O tej dacie powiadamia obie strony, ale uczestnictwo w rozprawie nie jest obowiązkowe. Wstępne badanie sprawy to ten etap postępowania, w którym sąd może zdecydować o zwrocie akt sprawy do ZUS, aby ten usunął istotne braki postępowania dowodowego lub podał pełną podstawę prawną i faktyczną. Jaka reakcja Niezwłocznie po wniesieniu sprawy sąd powinien zbadać, czy odwołanie spełnia niezbędne wymagania, pozwalające mu nadać dalszy bieg lub wezwać do ich uzupełnienia. Może chodzić np. o brak: odpisu odwołania, wskazania żądania, oznaczenia strony pozwanej, podpisu, pełnomocnictwa. Jeżeli w toku wstępnego badania okaże się, że w materiale dowodowym są istotne braki, a jego uzupełnienie w postępowaniu sądowym byłoby znacznie utrudnione, sąd może zwrócić do ZUS akta sprawy, aby je właściwie uzupełnił. Na taki zwrot nie przysługuje zażalenie. Zalecenia sądu związane ze zwrotem akt są dla ZUS wiążące. Po uzupełnieniu braków ZUS albo wydaje nową decyzję, albo podtrzymuje wcześniejszą i przekazuje sprawę sądowi, który orzeka co do jej istoty lub umarza postępowanie. Sąd zwraca też ZUS akta sprawy, jeżeli jego decyzja nie ma podstawy prawnej i faktycznej, nie wskazuje sposobu wyliczenia świadczenia, brakuje w niej pouczenia o skutkach prawnych decyzji i trybie jej zaskarżenia. Sąd oddali odwołanie, jeżeli nie znajdzie podstaw, aby je uwzględnić. Jeśli jednak je uzna, zmienia zaskarżoną decyzję oraz zobowiązuje ZUS, aby w określonym terminie wydał nową. Przykład Pan Stanisław złożył do ZUS wniosek o przyznanie wcześniejszej emerytury pracowniczej na podstawie art. 29 ustawy emerytalnej. Aby ją uzyskać, trzeba mieć co najmniej 25-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz lekarz orzecznik ZUS musi uznać ubezpieczonego za całkowicie niezdolnego do pracy. Pan Stanisław miał 30-letni staż emerytalny, ale zarówno lekarz orzecznik, jak i komisja lekarska ZUS stwierdziły, że jest on jedynie częściowo niezdolny do pracy. Od decyzji wydanej na tej podstawie pan Stanisław odwołał się do okręgowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Do odwołania nie dołączył jednak żadnych nowych dokumentów o niezdolności do pracy. Następnie wykonał dodatkowe badania, które potwierdzały znaczne pogorszenie jego stanu zdrowia. Po dostarczeniu nowych wyników sąd okręgowy uchylił decyzję ZUS o odmowie prawa do emerytury i przekazał organowi rentowemu sprawę do ponownego rozpoznania. Niezadowolony wnosi apelację... Od wyroku sądu okręgowego – sądu pracy i ubezpieczeń społecznych przysługuje apelacja do sądu apelacyjnego. Wnosi się ją do sądu, który wydał zaskarżony wyrok w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. A jeżeli strona nie zażądała uzasadnienia wyroku - w ciągu tygodnia od ogłoszenia sentencji wyroku. Termin do wniesienia apelacji biegnie od dnia, w którym upłynął czas do żądania uzasadnienia. Odwołując się od wyroku sądu okręgowego, apelację wnosi się nie później niż trzy tygodnie od ogłoszenia sentencji wyroku. ...lub kasację Jeśli sąd apelacyjny wyda orzeczenie, od którego przysługuje skarga kasacyjna, strony i ich przedstawiciele muszą, do czasu upływu terminu do wniesienia skargi kasacyjnej, zawiadamiać sąd apelacyjny o każdej zmianie miejsca zamieszkania. Od wydanego przez sąd apelacyjny prawomocnego wyroku lub postanowienia o odrzuceniu pozwu albo umorzeniu postępowań kończących sprawę, przysługuje skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego. Orzeczenia sądu apelacyjnego stają się prawomocne z upływem terminu przewidzianego na wniesienie skargi kasacyjnej. Wnosi się ją do sądu, który wydał zaskarżone orzeczenie w ciągu dwóch miesięcy od doręczenia skarżącemu orzeczenia z uzasadnieniem. Trzeba to zrobić przez pełnomocnika, będącego adwokatem lub radcą prawnym. Co musi być Skarga kasacyjna powinna zawierać: - oznaczenie orzeczenia, od którego jest wniesiona, ze wskazaniem, czy jest ono zaskarżone w całości czy w części, - przytoczenie podstaw kasacyjnych i ich uzasadnienie, - wniosek o uchylenie lub uchylenie i zmianę orzeczenia z oznaczeniem zakresu żądanego uchylenia i zmiany. Oprócz tych warunków skarga kasacyjna powinna zawierać wniosek o przyjęcie do rozpoznania i jego uzasadnienie. Ma ona także czynić zadość wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego. Dołącza się do niej też dwa jej odpisy przeznaczone do akt Sądu Najwyższego oraz dla Prokuratora Generalnego, chyba że sam wniósł skargę. Jeżeli skarga kasacyjna nie spełnia tych warunków, przewodniczący sądu drugiej instancji wzywa skarżącego do usunięcia braków w ciągu tygodnia pod rygorem odrzucenia pisma. WitamW przypadku odwołania od decyzji lekarza orzecznika procedura jest dwustopniowa. Oznacza to, że najpierw występuje się do komisji lekarskiej ZUS-u, a potem dopiero do sądu rejonowego sądu pracy i ubezpieczeń lekarza orzecznika jest podstawą do przyznania lub odmowy przyznania renty z tytułu niezdolności do pracy. Jeśli nie zgadzacie się Państwo z orzeczeniem, można wnieść sprzeciw. Jest na to 14 dni od dnia doręczenia Pani mężowi decyzji. Odwołanie wnosi się za pośrednictwem jednostki organizacyjnej ZUS-u właściwej ze względu na Twoje miejsce odwołań od decyzji orzeczników są gotowe wnioski, które może Pani mąż pobrać i wypełnić w oddziale przeczytać można tutaj: Witam. Pozwolę sobie zadać pytanie nieco inne, jednakże zbliżone do tego wątku. Mam pracownika, który zatrudniony jest ok. 15 lat. Choruje bardzo rzadko, od momentu zatrudnienia chyba 3 razy. Ostatnio, w 2008 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim od r. do r. Pod koniec zwolnienia został wezwany przez ZUS na badanie i lekarz orzecznik stwierdził, że jest zdolny do pracy od dnia badania, do końca zwolnienia brakowało 3 dni. Nie robił żadnych badań dodatkowych, tylko zbadał pracownika. W tym roku, w marcu, pracownik źle poczuł się w pracy. Pogotowie zabrało go do szpitala, podejrzewano zawał, ale w konsekwencji stwierdzono stwardnienie rozsiane. W tej chwili jest na zwolnieniu i ponoć źle się czuje zarówno psychicznie jak i fizycznie. Nie wiadomo czy wróci do pracy. Żal mi go, bo nie wiem, czy gdyby wtedy nie przebywał na dłuższym zwolnieniu, nie zrobiłby szczegółowych badań i może choroba zostałaby wcześniej wykryta, co w tym przypadku ma ogromne znaczenie. Miał wtedy ogromny żal, że ZUS tak go potraktował, ale nie chciał się odwoływać. Teraz się zastanawiam, czy nie powinien. Co o tym sądzicie? Może to co napisałam jest trochę "zakręcone", ale naprawdę mi go szkoda, tym bardziej że nie jest typem naciągacza, źle się czuł i widocznie były ku temu powody, a orzecznik "na oko" stwierdził że jest zdrowy. Przykre to. Witam, mam problem z ZUS-em, w sierpniu 2007r. złożyłam do ZUS-u oddział w Bielsku bialej wniosek o rentę z tyt. niezdolnosci do pracy. Pierwszy termin badania komisji lekarskiej został wyznaczony na październik, w miesiąc później dostałam odmowną decyzję orzecznika ZUS, od tej decyzji sie odwolałam a w pismie odwoławczym poza wszystkimi szczegółami dot. mojej choroby, dokumentacji itd. zaznaczyłam również, ze w chwili obecnej mieszkam poza granicami kraju i w zwiazku z tym proszę o odpowiednio wczesniejsze poinformowanie mnie o terminie następnej komisji. I tutaj się zaczynają schody, dostałam wezwanie na komisję dnia tyle tylko że zostało ono doręczone przez listonosza pod adres wskazany w dokumentach w dniu w związku z czym zadzwoniłam do oddzialu zus w Rybniku, bo tam została przekierowana moja sprawa, i poinformowałam ich o calej sytuacji, Pani w ZUS-ie wyznaczyła mi nowy termin na W wyznaczonym terminie stawiłam sie na komisję lekarską (mam potwierdzenie wpłaty przez ZUZ o/Rybnik zwrotu kosztów przejazdu na badanie lekarskie i nr sprawy). 27 stycznia 2008r wyjechalam z Polski a pod moj adres w Polsce przyszło nowe wezwanie tym razem do Bielska Bialej w celu stawiennictwa u ortopedy w dniach 4 lub 5 luty(nie pamiętam dokładnie już daty).Poraz kolejny zadzwoniłam do ZUS i ku mojemu zaskoczeniu Pani poinformowała mnie że trzyma moje dokumenty w ręce i że wie że mieszkam za granica i nie mam jak teraz przyjechac, tym bardziej że pare dni wcześniej bylam jeszcze w Polsce, postanowiła wszystkie moje dokumenty odesłać do ponad miesiecznym czekaniu, 7 marca 2008 dostalam odpowiedz z ZUS oczywiscie odmowna decyzja, jednakze powód i data tej decyzji bardzo mnie zszokowały. Decyzja odmowna z ZUS wystawiona jest w dniu 27 luty 2000 ( o zgrozo!!!!!!!!!), a powodem tej decyzji jest brak mojego stawiennictwa bez podania przyczyny w dniu a przeciez na badaniu byłam 6 dni wczesniej, przy czym ja o takiej dacie nie slyszalam chyba ze to jest zbieżnosć z datą odwolania( - 30 dni, tylko komus sie lata pomyliły). Mam teraz pytanie jak ja się mam odwolywac i na co bo jesli lata to pomiedzy 2000 a 2008r. jest 8 lat różnicy?????????, a jeżeli chodzi o termin to czy mozliwa jest taka niekompetencja pracownika, proszę o pomoc i sposób rozwiazania tego problemu.

odwołanie od decyzji zus do sądu forum